sobota, 26 lipca 2014

Krytyka - mój punkt widzenia

Postanowiłem napisać ten post po przejrzeniu komentarzy pod niektórymi artykułami w internecie. Aczkolwiek ten wpis nie dotyczy tylko krytyki w sieci, chociaż ta jest najłatwiejsza ze względu na anonimowość. Otóż mam wrażenie, że krytyka przychodzi nam bardzo łatwo dlatego, iż nie musimy się martwić o poparcie naszego zdania. Kiedy coś krytykujemy łatwo nam jest się odwrócić plecami i odejść, ew. wymyślić bardzo uniwersalne powody. Natomiast w momencie pochwały ciężko byłoby się tak odwrócić, nie uzasadniając swojego zdania. Sytuacja jest podobna jak z gustem. Coś się nam podoba albo nie. Nie wiem czy były jakieś badania przeprowadzane w tym temacie ale weźmy taki przykład: mamy pewien obraz, następnie zebralibyśmy, powiedzmy dziesięć osób, którym ten obraz się podoba oraz dziesięć osób, którym ten sam obraz się nie podoba. Wydaje mi się, że ta pierwsza grupa miałaby mniej problemów z określeniem dlaczego mają negatywne odczucia w stosunku do obrazu, niż druga grupa z uargumentowaniem dlaczego im się ten obraz podoba. Podsumowując ten krótki wywód, moje zdanie jest takie, iż nie chwalimy dlatego, że boimy się konieczności udowadniania swoich racji, a krytykujemy bo takiej konieczności z kolei nie czujemy.

3 komentarze:

  1. Zbyt prosto to ująłeś. Krytykujemy bo:
    -chcemy coś zmienić na lepsze
    -jesteśmy sfrustrowani i tu wyładujemy negatywne emocje
    -jesteśmy pod wpływem jakiejś tam propagandy
    Nie chwalimy bo:
    -Jak jest dobrze, to po co gadać
    -Wyśmieją cię, bo jest moda na krytykowanie

    Można więcej jeszcze wymyślać, ale na pewno jest to bardziej skomplikowane, niż twoje podsumowanie. B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście mój wpis jest trochę skrócony, ale nie dotyczy, krytyki konstruktywnej bo ta jest jak najbardziej ok. Co do reszty to ja bym tego nie nazwał modą na krytykowanie ale raczej modą na bycie najważniejszym. Często krytykują osoby, które nie mają żadnego pojęcia o danym temacie tylko po to, żeby pokazać, że wiedzą najlepiej.

      Usuń
  2. Zdecydowanie za mało jest konstruktywnej krytyki. To powinna być rola opozycji, ale nasza opozycja jest tylko destrukcyjna.
    Tusk jest zły i rząd jest zły - nic to nie daje oprócz ogłupiającej ludzi propagandzie, ale jak ktoś się niczym nie interesuje, to łapie to i jak małpa powtarza.
    Mało jest myślących ludzi.
    Do zwykłych ludzi nie mam pretensji, nie muszą się interesować polityką.
    Ale media mogłyby być lepiej wykształcone, odporne na durną propagandę, nie powinny powielać szkodliwych dla państwa pomówień. b.

    OdpowiedzUsuń